zimny wiatr –
po plaży turla się
para woreczków
*1066
spacer o świcie
na ścieżkę spadają
maleńkie piórka
*1065
stare osiedle
słońce unosi kurz
znad chodników
*1064
fryzjerka
od jej dotyku powstają
włosy na głowie
*1063
wietrzny ranek
mijam kobietę
w peruce
*1062
cisza taka
choć okol wykol
żadnego snu
*1061
poranek
z prawa na lewo
przelewa się błękit
*1060
pod drzewem
zasiadam a wraz ze mną
twój cień
*1059
nad rzeką
burzowe chmury gnają
ciemną toń
*1058
sierpniowy upał
uścisk twojej dłoni
skleja nas w jedno
*1057
sztormowo
letnie powietrze
smaga nas piachem
*1056
poranek po burzy
wszystkie kotki
w oknach
*1055
nieznośny upał
na piasku milczący
telefon
*1054
it is raining
my dear wetts
my mouth
*1053
przyszła…
biel kwiatów jabłoni
wraz ze śniegiem
*1052
maseczka w serca
jego czuły uśmiech
zakryty
*1051
włoski karnawał
spoza masek
tylko oczy
*1050
Belleteyn –
Klacz Wiedźmina
Szuka soczystej trawy
*1048
bezlistna magnolia
wśród chryzantem
jej nagość
*1047
spacer brukiem
stukot butów wypełnia
wąską uliczkę